Tegoroczny jubileuszowy rajd rowerowy , który miał miejsce w dniu 31 maja 2014 r. przebiegał pod hasłem: Poznajemy bocianie zwyczaje. Licznie zgromadzeni cykliści, wśród których poza mieszkańcami naszego regionu byli także koledzy z Zielonej Góry, Wolsztyna, Świebodzina oraz Nowego Tomyśla rozpoczęli przejazd zaplanowaną trasą od m. Linie w gm. Kargowa. Zbiórka odbywała się na przyjeziornym parkingu, z którego wyruszono w kierunku Wojnowa. Obecny wśród uczestników ornitolog – amator p. Jerzy Wirski wprowadził zebranych w tematykę bocianiego życia i zwyczajów i zaproponował, że w trakcie rajdu przy każdym bocianim gnieździe będzie opowiadał o tych ciekawych ptakach.
Z uczestnikami rajdu umówiliśmy się, że będą w tracie przejazdu, na kolejnych postojach ,spisywać w dostarczonych im notatnikach swoje uwagi o zauważonych ciekawostkach na trasie oraz ewentualnych mankamentach, które należałoby w przyszłości eliminować.
Pierwszy odcinek trasy przebiegał leśną żużlową drogą, ale po opadach przejazd nie nastręczał zbytnich trudności. Nad Jeziorem Wojnowskim zauważyliśmy wiele korzystnych zmian na rzecz turystów; gmina Kargowa urządziła nową plażę z zapleczem w postaci wiat i miejsc do wypoczynku oraz konsumpcji. Pierwsze napotkane gniazdo bocianie znajdowało się na skraju wsi i było ustawione na wysokim słupie akacjowym, obitym od dołu blachą, by drapieżniki nie mogły dotrzeć do ptaków. Wykład o odżywianiu się bocianów trwał kilkanaście minut, a pretekstem do tego był przylot samca z pokarmem dla dwojga bocianiątek i pilnujących ich samicy.
Dalsza droga wiodła przez Stare Kramsko do Kolesina, w którym rajdowi cze mogli podziwiać pięknie urządzony hotel ” Dwór Kolesin” na miejscu byłego majątku ziemskiego. Wszystkich zachwyciła część rekreacyjna położona na brzegu jeziora , z atrakcyjnym traktem spacerowym wytyczonym wśród mokradeł i licznych źródeł.
Po pokonaniu kilku kolejnych kilometrów dotarliśmy do Nowego Kramska, gdzie zaplanowano posiłek. Grupa najbardziej zainteresowanych opowieściami o bocianach wyruszyła do miejsca , gdzie znajdowało się ich kolejne gniazdo. Nasz” bacionoznawca „ opowiedział o tym, jak miejscowi dbają o te ptaki , przywołując historię ratowania młodych zaplątanych w sznurki.
W gminie Babimost w ostatnim roku wybudowano ścieżki rowerowe łączące prawie wszystkie miejscowości . Mieliśmy okazję do przejazdu jedną z tych tras od Nowego Kramska do Podmokli Małych, a następnie przez Podmokle Wielkie do Babimostu. Po zatrzymaniu się na terenie skansenu przy Zespole Edukacyjnym w Podmoklach Małych obserwowali
śmy kolejne gniazdo bocianie położone w środku wsi. Część cyklistów oglądała zgromadzone w skansenie ubiegłowieczne maszyny rolnicze, wiatrak i inne wiejskie akcesoria oraz budowle. Wszyscy jednak skrzętnie korzystali z krótkiego wypoczynku przy kawie z kawałkiem ciasta . Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia przy wiatraku rowerzyści wyruszyli do Babimostu, by przy hali „Olimpia” wysłuchać ostatniej już porcji informacji o bocianach. Organizatorzy przygotowali plansze ze zdjęciami, które ułatwiały wykład o wędrówkach bocianów.
Ostatnie 8 km z 40 km trasy przebiegało od Babimostu nad Jezioro Linie, do miejsca startowego. Zarówno pogoda , jak i dobra ścieżka rowerowa ułatwiały spokojne pokonywanie tego odcinka, więc wszyscy przyjechali na metę zadowoleni i zrelaksowani. Po sprawdzeniu przekazanych przez rajdowiczów zapisków z odbytej eskapady w tym dniu okazało się, że wszyscy dostrzegli wiele zalet takiego sposobu uprawiania rekreacji i zgłaszali chęć uczestniczenia w następnych rajdach rowerowych organizowanych w naszym regionie. Wszyscy za swój trud reporterski otrzymali nagrody w postaci gadżetów z logo Regionu Kozła.
Zapraszamy do obejrzenia serii zdjęć z rajdu w zakładce „Fotki z Regionu Kozła ”.
Opr. Sz. Sobczak